Dla Rune Holty piątkowe spotkanie Eltrox Włókniarza Częstochowa z RM Solar Falubazem Zielona Góra było udane. Norweg z polskim paszportem zrobił dobry wynik, który został jednak przyćmiony zachowaniem wobec operatora kamery.
W czternastym biegu dnia Rune Holta na wyjściu z drugiego wirażu popełnił błąd ściągając nogę z haka. W efekcie Norwega z polskim paszportem pociągnęło i wpadł w napędzonego Piotra Protasiewicza. Sędzia Piotr Lis natychmiast wykluczył reprezentanta gospodarzy z powtórki, a ponadto ukarał go żółtą kartką. Niestety, najgorsze widowisko obserwowaliśmy po chwili.
„Rysiek” ze sporym gniewem zareagował na obecność operatora kamery, wymachując w jego kierunku dwukrotnie uderzył w sprzęt telewizyjny odpychając operatora. W boksie żużlowca szybko pojawili się m.in. prezes Michał Świącik i kierownik drużyny Michał Finfa. Holta jednak odepchnął Finfę, uderzył w pracownika klubu i ruszył w stronę kamerzysty, ale zatrzymał go w porę komisarz toru.
Bardzo szybko zareagowali częstochowianie publikując wypowiedź Holty na łamach klubowego serwisu. – Miałem problem ze swoją maseczką, podczas zawodów została uszkodzona. Jest reżim sanitarny, a ja nie mogłem jej założyć. Musiałem chodzić w kasku. Kilkukrotnie prosiłem kamerzystę, żeby nie podchodził tak blisko, że muszę mieć miejsce, a on powinien przecież zachować dystans. Nie wiem, czy kamerzysta mnie zrozumiał, może nie mówił po angielsku? Tuż po wypadku z Piotrem Protasiewiczem, bardzo nerwowej sytuacji, miałem kamerę obok swojej twarzy. Jest mi bardzo przykro, że to się stało. Buzowała we mnie adrenalina, było dużo emocji, to jednak nie tłumaczy tej sytuacji. Nie powinna mieć miejsca.
Przypomnijmy, że Eltrox Włókniarz uległ RM Solar Falubazowi Zielona Góra 43:47. O stanie zdrowia Piotra Protasiewicza wypowiedział się już trener Piotr Żyto.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!