Leon Madsen to jeden z tych zawodników, którzy zawsze mierzą wysoko i nigdy nie zadowalają się drugim miejscem. Dlatego piąta lokata w ubiegłorocznym cyklu Speedway Grand Prix nie mogła zadowolić Duńczyka, który jeszcze w sezonie 2019 został wicemistrzem świata.
Zawodnik Eltrox Włókniarza Częstochowa jest pełen ambicji i wiary w to, że stać go na walkę o najwyższe cele. – Wiem i wierzę w to, że kiedyś zostanę najlepszym zawodnikiem na świecie. Naprawdę bardzo wierzę w siebie i zawsze to mówiłem. Niewielu na mnie liczyło, a ja prawie udowodniłem już, że to realne. Kiedy to się wydarzy? Nie wiem, ale na pewno dam z siebie wszystko w zbliżającym się sezonie. Jestem dobrze przygotowany, ciężko pracowałem zimą i czuję dobrą formę. Jestem pozytywnie nastawiony i przepełniony ambicją – przyznaje Leon Madsen.
Ubiegłoroczne wyniki nie mogły być satysfakcjonujące dla byłego wicemistrza świata, który zajął dopiero piątą lokatę w klasyfikacji generalnej cyklu Speedway Grand Prix. – Jeśli chcesz zostać mistrzem świata, to taki wynik nie jest dobry. Ale całościowo to nie jest już tak źle – kontynuuje Duńczyk. Madsenowi nie pomogła wyjątkowa formuła walki o IMŚ, która składała się z ośmiu imprez na czterech torach i trwała bardzo krótko. – Przynajmniej udało mi się utrzymać w cyklu SGP, który trwał przecież niewiele ponad miesiąc. Premiowało to zawodników, którzy znajdowali się w świetnej formie w tamtym momencie, a dla mnie nie był to najlepszy rok. Jakoś to poszło. Udało się zostać w czołowej piątce i zostać w stawce. Cieszę się z tego – mówi 32-latek.
Podobnie jak co roku, Madsen w sezonie 2021 mierzy w tytuł mistrzowski. – Mój cel pozostaje niezmienny. Nadal chcę zostać indywidualnym mistrzem świata. Codziennie bardzo ciężko na to pracuję – zapowiada wicemistrz Europy. Leon Madsen zdaje sobie sprawę, co szwankowało w 2020 roku. – Nie udało mi się awansować do wielu finałów. To był ubiegłoroczny problem. Nie byłem wystarczająco szybki w decydujących momentach, a przy nowym systemie trzeba osiągnąć najwyższy poziom w decydujących momentach – w walce półfinałowej – słusznie zauważa Duńczyk.
Madsen musi poprawić zatem jazdę w kluczowych chwilach, ale może ułatwić sobie zadanie dobrą postawą w fazie zasadniczej. – Trzeba dostawać się do finału, to bardzo ważne. W tym sezonie chcę spróbować się rozwinąć i zdobywać więcej punktów w rundach zasadniczych. Wtedy będę miał większe pole manewru przy wyborze pól startowych. Mam nadzieję, że więcej razy wystąpię w finałach i może wygram jakąś Grand Prix – przyznaje zawodnik Eltrox Włókniarza Częstochowa.
źródło: speedwaygp.com
Zwrot za pierwszy zakład do 155 PLN z kodem SPEEDWAYNEWS -> sprawdź szczegóły!
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!