Pięć odjechanych spotkań i zerowy dorobek punktowy - tak wygląda obecna sytuacja Wölfe Wittstock w polskiej 2. Lidze Żużlowej. Sztab szkoleniowy "Wilków" postanowił dłużej nie czekać i wyciągnąć odpowiednie wnioski.
Frank Mauer – szef niemieckiego Wölfe Wittstock – wielokrotnie powtarzał, że nie zależy mu na zwycięstwie w lidze, przynajmniej w pierwszych sezonach uczestnictwa "Wilków". Jednak nie może on też przyzwolić na tak fatalne rezultaty, które odnosi jego drużyna w tym sezonie. Na chwilę obecną po pięciu rozegranych pojedynkach nie zdobyli oni żadnych punktów, a suma "małych" oczek sięga już 136 na minusie.
Ostatnie dwa spotkania, to istne pogromy. Najpierw wysoka porażka w Landshut, następnie demolka w Rzeszowie. Przed zbliżającymi się dwoma domowymi starciami na Heidering, Frank Mauer wraz z trenerem i kierownikiem druyżyny, zdecydowali się na analizę i zmiany.
– Podczas krytycznej analizy dotychczasowych osiągnięć wszystkich aktywnych zawodników naszego zespołu, okazało się, że w dwóch ostatnich meczach Ben Ernst pozostał daleko z tyłu za swoimi umiejętnościami i oczekiwaniami względem niego. Z tego powodu zdecydowano o nie skorzystaniu z jego usług podczas meczów Wölfe Wittstock w najbliższy weekend – napisano na stronie odpowiedzialnej za media "Wilków".
Gwoli ścisłości, wspomniany niemiecki młodzieżowiec w meczu przeciwko Stali Rzeszów nie zdobył ani jednego punktu, natomiast w pojedynku z "Diabłami" z Landshut zainkasował dla drużyny 3 "oczka" w czterech startach. Kto zastąpi zatem Bena Ernsta w najbliższych spotkaniach? Tego dowiemy się zapewne już niebawem.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!