Jaimon Lidsey uniknął złamań po upadku w meczu z Optibet Lokomotivem Daugavpils. Australijczyk po starciu z Jewgienijem Kostygowem z impetem uderzył o bandę, ale na szczęście według informacji z Łotwy, skończyło się tylko na potłuczeniach i wstrząśnieniu mózgu.
W niedzielę Jaimon Lidsey wspomógł Metalika Recycling Kolejarz Rawicz podczas wyjazdowego meczu z Optibet Lokomotivem Daugavpils. Żużlowiec Unii Leszno czasem startuje gościnnie w barwach „Niedźwiadków”. Niestety mecz na Łotwie nie zakończył się dla niego najlepiej. W swoim trzecim wyścigu Lidsey starł się na wejściu w pierwszy łuk z Jewgienijem Kostygowem. Po utracie kontroli nad motocyklem uderzył głową oraz plecami o dmuchaną bandę. Wideo można znaleźć na naszej stronie. Według wstępnych wiadomości Australijczyk miał kłopoty z oddychaniem i był bardzo mocno skołowany. Konieczna była wizyta w szpitalu.
W poniedziałek Fogo Unia Leszno poinformowała, że wstępne badania w łotewskim szpitalu wykluczyły złamania. Indywidualny Mistrz Świata juniorów jest jednak bardzo mocno poobijany oraz doznał wstrząśnienia mózgu. Aby jednak wykluczyć inne urazy, leszczyński zawodnik przejdzie w Polsce dodatkowe badania.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!