Nowości w Regulaminie Sanitarnym PGE Ekstraligi. Żużlowcy będą mieli do dyspozycji nie jednego, a dwóch mechaników na osobę. Ponadto dopuszczono możliwość, by opuszczali Polskę – choć wiąże się to z dodatkowymi testami.
Jedną z najważniejszych informacji jest to, że żużlowcy nie będą obowiązkowo skoszarowani w naszym kraju. Każdy wyjazd będzie się jednak wiązał z dodatkowym wydatkiem. W przypadku wyjazdu zawodnika (także mechaników lub osób z teamu zawodnika) z Polski w trakcie sezonu, po powrocie będzie on mógł uczestniczyć w treningach i zawodach po przedstawieniu negatywnego wyniku wykonanego na swój koszt testu na COVID-19 metodą genetyczną, techniką PCR.
Z uwagi na ograniczenie liczby osób w strefach, zawodnikowi przysługuje aktualnie do dwóch mechaników na meczu i treningu. Spora grupa żużlowców bardzo narzekała na konieczność startów z tylko jedną osobą w teamie. Wśród nich był m.in. Jason Doyle. Na związane z tym problemy uwagę zwracał także ekspert i felietonista naszego portalu, Tomasz Lorek. Z drugiej strony Matej Žagar stwierdził, że równie dobrze mógłby być na meczu sam, a jeden mechanik to w jego odczuciu luksus, natomiast Piotr Protasiewicz zauważał, że w biegu nie jedzie ośmiu żużlowców naraz i teamy mimo ograniczeń będą się wspierać.
W myśl zaktualizowanego regulaminu, każdy zawodnik przybywa na mecz razem ze swoim mechanikami jednym pojazdem ze sprzętem, nie więcej niż trzy osoby w pojeździe. Wstęp na obiekt mają wyłącznie osoby przyjeżdżające we własnym pojeździe, zabrania się wchodzenia członków ekipy gości i gospodarzy indywidualnie na obiekt poza pojazdem.
Regulamin Sanitarny w aktualnej wersji znajduje się TUTAJ.
Źródło: speedwayekstraliga.pl
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!