Arged Malesa TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp. vs PGG ROW Rybnik

Najlepiej ze startu Klindt, do którego dołączył po zewnętrznej kolega z drużyny - Łoktajew. Na dystansie para gości uporała się z Łoktajewem.

Chmiel najlepiej ze startu. Rybniczanin musiał się bronić przed atakami jadącego za nim Nowackiego. Kościelski zdefektował jeszcze podczas pierwszego okrążenia.

Miejscowi najlepiej z wyjścia z pierwszego łuku. Jendak na przeciwległej prostej obu minął Sczepaniak, który pewnie jechał na pierwszej pozycji. Łogaczow jadąc na ostatniej pozycji najpierw uporał się z Mastersem, a na ostatnich metrach minął Gapińskiego.

Walasek najlepiej ze startu, jednak napędzony Tudzież minął go na wyjściu z pierwszego łuku. Bardziej doświadczony Walasek minął jednak juniora rybniczan atakiem na drugim łuku. Tudzież upadł na ostatnim łuku. Walasek zwyciężył z dużą przewagą.

Gapiński najlepiej wyjechał z pierwszego łuku, dołączył do niego po wewnętrznej Masters, który zamknął drogę Batchelorowi. W dalszej fazie biegu Masters bronił się przed zawodnikiem przyjezdnych.

Wydawało się, że napędzony Szczepaniak wyjdzie na pierwszej pozycji z pierwszego łuku. Jadnak szybsi na prostej przeciwległej okazali się Łogaczew i Walasek. Nowacki minął na dystansie, jadącego na trzeciej pozycji Sczepaniaka.

Klindt najlepiej wyszedł spod taśmy. Łoktajew , fantastycznym atakiem na wyjściu z pierwszego łuku i przemknął obok pary rybniczan. Woryna atakował Łoktajewa, ale ten uporał się z atakami kapitana ROW-u.

Walasek najlepiej ze startu, jednak para gości biorąc lidera ostrowian w przysłowiową "kanapkę" minęli go. Rybniczanie pewnie zwyciężyli 5:1

Bardzo groźnie wyglądający upadek na pierwszym łuku. Na torze leżą Łogaczow i Szczepaniak.

Obaj wstali z toru o własnych siłach.

Mateusz Szczepaniak wykluczony z powtórki. Decyzja sędziego spotkała się ze sporymi kontrowersjami ze strony wykluczonego oraz prezesa rybniczan.

Zawodnicy zdolni do dalszej jazdy.

Klindt pewnie zwycięża. Jadącego na drugiej pozycji Łogaczowa starał się ścigać Łoktajew, jednak nie dał rady dogonić Rosjanina.

Świetnie ze startu Tudzież, który przez moment był na pierwszej pozycji. Po zewnętrznej dołączył do niego Woryna. Z młodzieżowcem rybniczan uporał się Gapiński, a później Masters. Gapiński atakował jadącego na pierwszej pozycji Worynę i dopiął swego na linii mety.

Walasek najlepiej ze startu, po zewnętrznej objechał całą stawkę i pognał do mety po 3 punkty. Duże odległości między zawodnikami.

Chmiel wystrzelił spod taśmy, dołączył do niego Batchelor i para gości wyszła na podwójne prowadzenie. Gapiński uporał się jednak z juniorem rybniczan i wyjechał na drugą pozycję.

Woryna najlepiej rozegrał pierwszy łuk i wyszedł na prowadzenie. Masters starał się zbliżyć do kapitana rybniczan, jednak ten utrzymywał dystans.

Został na starcie Beweley, zupełnie odwrotnie niż Batchelor, który po zewnętrznej objechał ostrowian. Beweley do końca ścigał Mastersa, jednak w końcowym rozstrzygnięciu był minimalnie gorszy.

Upadek Gapińskiego na pierwszym łuku.

Zawodnik wstał z toru o własnych siłach. Zawodnik jest zdolny do dalszej jazdy.

Powtórka ostatniego biegu w pełnej obsadzie.

Woryna najlepiej z pierwszego łuku, pewnie pognał po 3 punkty. Łogaczow przez moment dołączył do kapitana ROW-u, ale minęli go gospodarze Rosjanin zanotował uślizg i upadł, jednak wstał i zjechał z toru.