I runda Nice Cup w Ostrowie Wielkopolskim

Przyjemski dobrze rozegrał pierwszy łuk i wyszedł na prowadzenie. Bieg bez historii. Daleko z tyłu Kowalik.

Poczta od początku objął prowadzenie. Na pierwszym łuku się zakotłowało i obronną ręką wyszedł z tego Gryszpiński.

Z pierwszego pola najlepiej Szczotka. Krawczyk ambitnie atakował go po szerokiej i objął prowadzenie. Na trasie juniora z Gdańska "kąsał" jeszcze Jabłoński.

Grzelak wyprzedził Dula na drugim łuku. Gdyby to była liga to juniorzy z Ostrowa Wielkopolskiego wygraliby 5:1.

Na tor upadł Hurysz. Młody zawodnik wstał o własnych siłach, lecz wyścig został przerwany.

W drugiej odsłonie piątego biegu taśmy dotknął Pilacs i został wykluczony.

W dwuosobowej stawce górą Rozaliuk.

Juhno przekroczył czas oczekiwania dwóch minut.

Przyjemski drugi raz przywozi trzy punkty. Na drugim miejscu Grzelak a trzeci przyjechał Orgacki. Bez emocji na torze.

Wystrzelił Gryszpiński i to on objął prowadzenie. Bez mijanek na trasie.

Na pierwszym łuku Poczta minął Dula. Junior z Ostrowa Wielkopolskiego atakował Szczotkę, lecz nie dał rady wyprzedzić starszego kolegi.

Na starcie ponownie został Kowalik. Krawczyk zbliżał się do Rozaliuka, lecz nie wyprzedził rywala.

Łobodziński najlepiej ze wszystkich. Jabłoński jechał na ostatnim miejscu i wykonał dwa świetne ataki.

Przyjemski wszedł pod Pilacsa i wyszedł na prowadzenie. Świetne zawody tego młodzieżowca.

Szostak z czwartego pola zamknął całą stawkę. Hurysz jechał na drugim miejscu, lecz zdefektował.

Taśma Rozaliuka.

Bez mijanek na trasie. Krawczyk dowozi trzy punkty a daleko z tyłu Kowalik.

Bieg przerwany. Ostrzeżeniem został ukarany Grzelak.

Ostrowski junior wyszedł na prowadzenie, lecz upadek zaliczył Strelcovs. Wykluczony został Juhno.

Powtórkę wygrywa Grzelak.

Upadek Dula i Poczty. Pierwszy z nich został wykluczony.

Tym razem start wygrał Jabłoński. Bieg bez historii.

Szostak wjechał w taśmę i został wykluczony.

Przyjemski z dużą przewagą pomknął po trzy punkty.

Hurysz zdefektował na dojeździe do startu, lecz podstawiono mu drugą maszynę.

Wygrywa junior z PGE Ekstraligi. Krawczyk do końca atakował rywala po szerokiej.

Na starcie "świecę" zaliczył Strelcovs. Z dużą przewagą wygrał Szczotka.

Orgacki prowadził, lecz go podniosło i spadł na drugą pozycję. Próbował atakować prowadzącego Juhno, lecz bez efektów.

Co za jazda Jabłońskiego! Po raz kolejny pięknym atakiem przy bandzie wyszedł na pierwsze miejsce.

W finale dzisiejszych zawodów zwycięża Łobodziński. Na drugim miejscu podium Krawczyk, który jechał ostatni i wyprzedził dwóch zawodników.