Moje Bermudy Stal Gorzów - Motor Lublin

Bieg przerwany! Upadek Nielsa-Kristiana Iversena.

Duńczyk w walce o pierwsze miejsce z Matejem Žagarem na pierwszym łuku drugiego okrążenia próbował objechać go pod bandą, ale tylne koło wyprzedziło motocykl i Iversen został wykatapultowany.

Iversen wstał o własnych siłach, ale w powtórce nie pojedzie. Został wykluczony.

W powtórce Holder wzięty w kleszcze już na wejściu w pierwszy łuk. Australijczyk ścigał Jamroga i choć miał większą prędkość, nie zdołał przejść na drugą lokatę.

Gospodarze wzięli w kleszcze Wiktora Lamparta, a Wiktor Trofimow po szerokiej wyszedł na drugą lokatę. Poza Trofimowem i Jasińskim, cała stawka mocno się rozjechała.

Ponownie zawodnicy z pól A i C wygrali start i zamknęli rywala między sobą. Łaguta i Michelsen ustawili się w parę i nie dali szans zawodnikom Moje Bermudy Stali Gorzów. Kasprzak daleko z tyłu.

Tym razem gospodarze wyszli na podwójne prowadzenie z pól A i C. Wiktor Lampart na drugim łuku wjechał jednak pod Karczmarza i wypchnął go tak daleko, że skorzystał na tym również Jarosław Hampel. Remis!

Po raz kolejny podwójne prowadzenie drużyny, która startowała z pól A i C. Goście nie mogli ustalić, kto ma gonić Iversena, i mocno sobie poprzeszkadzali.

Łaguta bardzo daleko w pierwszym łuku odprowadził Karczmarza. W międzyczasie Thomsen zdołał jednak odjechać parze gości. Jamróg popełnił błąd na trzecim okrążeniu, ale o włos obronił się przed Karczmarzem.

Gorzowianie przełamali hegemonię pól A i C! Zmarzlik wygrał start, a po szerokiej na Trofimowa założył się Jack Holder. Mikkela Michelsena stać było tylko na wyprzedzenie swojego partnera z zespołu. Zawodnicy niesamowicie się rozjechali.

Start zdecydowanie dla Motoru, ale Thomsen już na przeciwległej prostej ograł Hampela i rzucił się w pogoń za Žagarem. Udało mu się jednak co najwyżej zrównać z tylnym kołem Słoweńca.

Cała czwórka bardzo równo ze startu, ale Bartosz Zmarzlik najpierw przyblokował Jamroga, a potem wypchnął Łagutę. Rosjanin popełnił jeszcze błąd na drugim łuku. Łaguta najpierw ostrym atakiem wyprzedził Jamroga, a potem – na wyjściu z ostatniego łuku – Jacka Holdera, powodując jego upadek.

Łaguta po biegu podjechał do leżącego rywala i pomógł mu rozpiąć kask. Ładny gest Rosjanina, jednak trybuny pomimo tego wygwizdały żużlowca.

Łaguta wykluczony, bieg zaliczony.

Do Jacka Holdera wyjechała karetka, jednak zawodnik wstał o własnych siłach.

Lublinianie, tradycyjnie już z pól A i C, wyszli na podwójne prowadzenie. Wiktor Lampart na pierwszym okrążeniu wprawdzie dwukrotnie mądrze zablokował Kasprzaka, ale na trzecim i czwartym kółku popełnił podobny błąd na wyjściu z łuku, na którym kolejno skorzystali Kasprzak i Iversen.

Gospodarze wygrali start. Holder uciekł do przodu, a Kasprzak skupił się na obronie drugiej pozycji przed Jamrogiem, co udawało mu się przez dwa okrążenia. Wówczas popełnił na tyle duży błąd, że spadł na trzecią, a wiraż później niemalże na czwartą lokatę.

Atomowy start Grigorija Łaguty z pierwszego pola. Iversen po szerokiej objechał Wiktora Lamparta, ale nie zmieścił się pod Łagutą na wejściu w drugi łuk. Później odstępy między zawodnikami już tylko rosły.

Zmarzlik wygrał start, a na wyjściu z łuku dołączył do niego Thomsen, który zablokował atak Žagara. Duńczyk z czasem tylko powiększał przewagę nad Słoweńcem.

Łaguta wygrał start, ale w tarapatach był Michelsen. Duńczyk na drugim łuku spadł za Jacka Holdera. Wiraż później odbił swoją pozycję, a następnie musiał bronić się przed zaciekłymi atakami Australijczyka.

Bartosz Zmarzlik bohaterem Jancarza! Mistrz świata wystrzelił z pierwszego pola, poradził sobie z zakusami Grigorija Łaguty i zapewnił Moje Bermudy Stali Gorzów pierwsze zwycięstwo w tym sezonie!