W sezonie 2020 los nie oszczędził Andrzeja Lebiediewa. Łotewski żużlowiec już w drugiej kolejce PGE Ekstraligi brał udział w paskudnym upadku i doznał złamania nogi. Były mistrz Europy miał problem z powrotem do wysokiej formy, a po zakończeniu sezonu podjął decyzję o zmianie.
Złamanie nogi zrujnowało sezon Andrzeja Lebiediewa. Po zakończeniu rozgrywek Łotysz uznał, że powinien zmienić otoczenie. Usługami żużlowca było zainteresowane wiele klubów, ale ostatecznie wybór Lebiediewa padł na beniaminka eWinner 1. Ligi Żużlowej, Cellfast Wilki Krosno. Zbliżający się wielkimi krokami sezon może okazać się kluczowy dla przyszłości 26-latka. Jeśli myśli on o szybkim powrocie do elity, to konieczne będą dobre występy na ekstraligowym zapleczu.
W rozmowie z naszym medialnym partnerem, Adamem z kanału „Zakręceni w lewo”, Łotysz odpowiada na pytania dotyczące wielu zagadnień. Lebiediew mówi m.in. o:
– problemach związanych z niskim zainteresowaniem łotewskich sponsorów,
– podjętych decyzjach, które wpłynęły na jego karierę,
– chęci startów w Speedway Grand Prix,
– bardzo interesująco zapowiadającej się eWinner 1. Lidze Żużlowej,
– upadku w Grudziądzu, w wyniku którego złamał nogę,
– powrocie do jazdy kontuzji.
To jednak tylko część z poruszonych tematów. Cały wywiad z Andrzejem Lebiediewem znajduje się poniżej. Miłego oglądania!
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!