Przerwa międzysezonowa pozwala na to, aby przedstawić kibicom młodych zawodników, którzy opowiedzą między innymi o tym, co skłoniło ich do ścigania na żużlu. W drugiej odsłonie na pytania odpowiedział Nile Tufft.
Osiemnastolatek jest zawodnikiem Stelmet Falubazu – to właśnie tam zaczynał swoje zmagania z jazdą na żużlu. W ubiegłym sezonie reprezentował barwy drużyny z Zielonej Góry, gdzie w 2020 roku również będzie występować na torze.
Wiktoria Sztuka, speedwaynews.pl: – Na początek pytanie, które jest nieodłącznym elementem tego, abyśmy mogli poznać dalszy etap Twojej kariery. Mowa tutaj o początkach przygody z czarnym sportem. Jak wyglądało to w Twoim przypadku?
Nile Tufft, zawodnik Stelmet Falubazu Zielona Góra: – Ojciec zabrał mnie na pierwszy mecz w 2005 roku. Oczywiście na Falubaz chodziłem regularnie i pewnego dnia powiedziałem ojcu, że chciałbym jeździć na żużlu. Od tego się zaczęło.
– Egzamin na licencję zdałeś na toruńskiej Motoarenie. Jak wyglądały Twoje przygotowania do tego dnia?
– Mieliśmy więcej treningów, głównie jazda w czwórkę i przy krawężniku.
– Miałeś chwile, w których chciałeś się poddać i zaszyć sprzęt w garażu?
– Jak do tej pory nie miałem takiego momentu, żebym chciał zakończyć z żużlem i myślę, że przez najbliższy czas takich myśli nie będzie.
– Często mówi się o tym, jak ciężko juniorom zdobyć dofinansowania na sprzęt, który zagwarantuje duże możliwości w jeździe. Pozyskanie sponsorów również nie należy do najłatwiejszych zadań. Jak zatem poradzić sobie z ewentualnym brakiem funduszy, czy osób skorych do współpracy?
– W tej chwili jestem na kontrakcie amatorskim, czyli dostaję wszystkie rzeczy z klubu. Jeśli potrzebuję jakieś dodatkowe rzeczy, to mam ludzi, którzy mi pomogą. Korzystając z okazji chciałbym tym osobom podziękować.
– Czy czujesz ogromny stres, wiedząc, ilu kibiców zawiesza wzrok na tak młodego człowieka, jak Ty?
– Byłem na to gotowy. Nie, nie czuję żadnego stresu.
– Wiele już za Tobą. Były wzloty i upadki. Wyciągnąłeś z tego jakieś cenne wnioski?
– Tak, staram się wyciągać ze wszystkiego wnioski i też się skupiam na tym, by to poprawić.
– Posiadasz jakieś pasje, które pozwalają Ci na chwilę oderwać się od żużla?
– Na chwilę obecną żużel jest jedyną pasją i tylko na tym się skupiam.
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!