Nie Andrij Karpow i Aleksandr Łoktajew, a Andrij Rozaliuk i Stanisław Melnyczuk będą stanowić trzon kadry Ukrainy na sobotni półfinał Speedway of Nations w Landshut. Powodem są kontuzje podstawowych zawodników.
Walka ze zdrowiem Aleksandra Łoktajewa trwa od ponad tygodnia. Żużlowiec potłukł się na Ukrainie i narzeka na ból kręgosłupa. Stąd wziął się jego fatalny występ w eliminacjach cyklu SEC, a potem zaledwie trzy odjechane biegi podczas ostatniego spotkania Arged Malesa TŻ Ostrovii. Trener Mariusz Staszewski nie umieścił także 25-latka z Bałakowa w awizowanym składzie na niedzielny mecz w Gdańsku.
Z kolei Andrij Karpow już na pierwszym wyścigu zakończył rundę eliminacyjną SEC w ukraińskim Równem. 32-latek nie doznał wprawdzie żadnych złamań, ale po dwóch dniach od upadku nadal czuje się źle. Jego również nie zobaczymy w ten weekend w Polsce. Spotkanie Wilków Krosno, które miały udać się do Poznania, zostało bowiem odwołane z powodu niekorzystnych prognoz.
W ten sposób Ukraińcy stracili obu zawodników, którzy mieli reprezentować ich w sobotnim półfinale Speedway of Nations w Landshut. Wiemy już, że zastąpią ich: Andrij Rozaliuk i Stanisław Melnyczuk. Rozaliuk to niespełna 19-latek, który wprawdzie nie ma większych osiągnięć na arenie międzynarodowej, ale na Ukrainie uchodzi za jednego z czołowych młodzieżowców. Natomiast 24-letni Melnyczuk z pewnością jest znany drugoligowym kibicom, gdyż na tym froncie zdążył zwiedzić już kilka klubów. Skład uzupełnia – tu bez żadnych zmian – 19-letni Marko Lewiszyn.
Rozegranie zawodów w Landshut jest jednak poważnie zagrożone. Prognozy pogody wskazują, że organizatorzy mogą mieć problem zarówno dzisiaj, jak i w terminie rezerwowym, którym jest niedziela.
Źródło: fb/ACLDevils
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!