Tylko dwóch nowych zawodników pojawi się w przyszłorocznym składzie forBET Włókniarza Częstochowa. Obaj do zespołu prowadzonego przez Marka Cieślaka trafiają z Klubu Sportowego Toruń.
W zakończonym okienku transferowym w zespole forBET Włókniarza doszło do wielu zmian. Większość z nich spowodowana była jednak faktem, że brązowy medalista Drużynowych Mistrzostw Polski posiadał bardzo szeroką kadrę, a ze względu na chęć dalszego rozwoju i regularnych startów, niektórzy musieli szukać swojego szczęścia w innych klubach. Nowych zawodników jest tylko dwóch, a w zasadzie to jeden – Jason Doyle, bowiem powracający Rune Holta to ikona częstochowskiego speedwaya. Święcił z biało-zielonymi sukcesy, ale także i był tutaj w trudnych momentach.
– Większość osób już wie, niemniej jednak… w przyszłym roku będę jeździł dla Częstochowy! Bardzo się cieszę z podpisania umowy i z tego, że wreszcie idziemy naprzód po tych kilku dość stresujących tygodniach. Staram się ogarnąć większość rzeczy, jak to mówimy: Gra toczy się dalej – rozpoczął nowy „Lew” w materiale wideo, który opublikowany został w mediach społecznościowych częstochowskiego Włókniarza.
Australijczyk bywał w minionym sezonie kilkukrotnie w Częstochowie. W lipcu ścigał się na miejscowym owalu w meczu ligowym, w którym to wykręcił dziewięć punktów w pięciu startach, a we wrześniu w towarzystwie klubowych działaczy oglądał zmagania miejscowego zespołu z Fogo Unią Leszno w ramach pierwszego meczu półfinałowego PGE Ekstraligi. Jego wspólna fotografia z kibicami bardzo szybko obiegła internet – zarówno media społecznościowe, ale i portale internetowe. – Jestem podekscytowany tym, że dołączam do nowego klubu. Mam nadzieję, że kibice będą zadowoleni z mojego powrotu do Częstochowy, tym razem nie na głównej trybunie i nie jako przeciwnik, lecz jako zawodnik Włókniarza.
W zespole Marka Cieślaka australijski żużlowiec zastąpi Mateja Žagara. Słoweniec kolejny sezon z rzędu pojechał poniżej swoich oczekiwań, a różnica w wynikach w porównaniu z nowym nabytkiem jest dość spora – Jason Doyle wykręcił średnią biegową 2.280, a jego poprzednik – 1.692. Przy wsparciu Leona Madsena i Fredrika Lindgrena, częstochowianie mają bardzo mocny i solidny trzon. – Nie jestem głową zespołu w tym roku, tak więc będzie miło zostawić całą presję na Leonie (śmiech), a ja sam… siądę za nim i miejmy nadzieję zdobędę jak najwięcej punktów dla klubu. Powalczymy o złoto! Jestem bardzo podekscytowany tym, że będę jeździł dla Częstochowy. Zobaczymy się za kilka tygodni.
Formację krajową w meczowej piątce stworzą Paweł Przedpełski oraz Rune Holta, a na młodzieżowych numerach startować będą Jakub Miśkowiak oraz ktoś z duetu Mateusz Świdnicki – Bartłomiej Kowalski. Nowy nabytek z optymizmem patrzy na najbliższy sezon, lecz na razie przebywa w swojej ojczyźnie i wraca do zdrowia, bowiem przeszedł zabieg. – W tym momencie znajduję się w Australii. Właśnie miałem operację bicepsa. To mała operacja, niemniej jednak dojdę do pełnej sprawności w ciągu ośmiu tygodni. W tej chwili czuję się w pełni sił. Zakres ruchu ramion jest w porządku, tak więc bez stresu.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!