W poniedziałek OK Bedmet Kolejarz Opole zmierzy się w pierwszym meczu półfinałowym 2. LŻ. z Optibet Lokomotivem Daugavpils. Opolanie będą zdecydowanym faworytem nie tylko do awansu, ale i do zwycięstwa na Łotwie. Piotr Mikołajczak ponownie podkreśla, że od samego początku celem było wygranie ligi.
Opolanie w świetnym stylu zwyciężyli w sezonie zasadniczym 2. Ligi Żużlowej, jednak był to tylko pierwszy krok ku głównemu celowi, jakim jest awans do eWinner 1. LŻ. Piotr Mikołajczak podkreśla, że najważniejsze mecze dopiero przed jego drużyną. Mimo tego nie ma mowy o żadnej nerwowości. – Za nami dopiero pierwszy etap walki w tym sezonie, ale też na koncie pierwszy zrealizowany cel, jakim był awans do play off. Nie ukrywaliśmy od początku, że interesuje nas walka o najwyższy cel, a ta dopiero się zbliża. Mamy świetną atmosferę i realizujemy plan. Spokojnie czekamy na półfinałową rywalizację z Lokomotivem i wszyscy solidnie się przygotowujemy – mówi w rozmowie z kolejarzopole.com menadżer opolan.
W sierpniu opolanie mierzyli się z łotewskim zespołem w ramach ostatniej kolejki rundy zasadniczej i rzutem na taśmę zwyciężyli 46:44 dzięki fantastycznej końcówce. Zdaniem menadżera OK Bedmet Kolejarza tamten triumf działa na korzyść drużyny, ale półfinały to już osobna sprawa. – W Daugavpils pokazaliśmy charakter, ambicję oraz walkę na trudnym terenie i z wymagającym rywalem. To na pewno cieszy i może daje małą przewagę psychologiczną. Faza finałowa rządzi się jednak swoimi prawami. Mamy tylko dwumecz i oprócz dobrej jazdy trzeba mieć też trochę szczęścia. W play off znalazły się cztery najmocniejsze zespoły ligi i każdy ma równe szanse na końcowy sukces – podkreśla Piotr Mikołajczak.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!